Jesteście niesamowite ! Dostałam aż
5 nominacji z serii „The Versatile Blogger Award”. Bardzo
dziękuję za takie „odznaczenia”: Milka, Invincible., thewanted,
patrycja i zuza11.
Każdy nominowany blogger powinien
wykonać kilka rzeczy:
- podziękować nominującemu na jego blogu
- pokazać nagrodę VB u siebie
- ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie
- nominować 10 blogów, które jego zdaniem na to zasługują
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.
Z racji tego, że jestem nie kulturalna
i dla mnie zasady są po to, by je łamać nie podziękuję
nominującemu na jego blogu, tylko (nawet już to zrobiłam kilka
linijek wcześniej) podziękuję na swoim blogu.
Nagrodę pokazuję – włala !
Teraz muszę ujawnić 7 faktów o
sobie, dlaczego kurcze 7, a nie tak 10, żeby parzyście było, albo
5, bo połowicznie ?! Zaznaczam, że nie będę ujawniała 35 faktów
o sobie, bo poznacie całe moje życie! No dobra, nie czepiam się
tylko „ujawniam”.
- Gdy jestem ze znajomymi non stop sypię sucharami i ludzie uważają mnie za osobę z poczuciem humoru, chociaż jestem bardzo poważna i „dojrzała” (buhahaha – zdycham ze śmiechu w tym momencie), dlatego powierzane mi są odpowiedzialne prace (kiedyś rozmawiałam z menedżerem hotelu, bo organizowałam romantico kolację rodzicom i gościówa stwierdziła, że pewnie jestem pełnoletnia, nastała długa cisza w słuchawce, gdy jej powiedziałam, że mam 16 lat).
- Gdy nikogo nie ma w domu bawię się w zabawy typu „sklep” itp. albo śpiewam.
- Wymarzonym prezentem pod choinkę było radio pod prysznic ;)
- Jadąc podmiejskim nigdy nie siadam, nawet jeśli cały „trajtek” jest pusty.
- Gdy siedzę w domu i oglądam Vivę, i nastaje czas reklam włączam radio, a gdy w radiu puszczają reklamy, włączam Vivę.
- Podczas, gdy gotuję gadam sama do siebie, udając, że prowadzę program kulinarny.
- Jestem normalna, ale inna.
Dobra, jakoś przez to przebrnęłam,
nie wiem czemu zawsze się tak rozpisuję. Teraz powinnam nominować
10 blogów. Jak nie nominowałam przy LA i nikt nie płakał z tego
powodu, teraz też nikt nominacji nie dostanie. Tak, tak, myślcie
sobie, że jestem zadufaną s.czką. Jak to brzmi.
No i nikogo nie będę informowała, bo
co Wam napiszę: „Informuję Cię, że mogłam Cię nominować, ale
Cię nie nominuję.” ? Dobra, zmywam się i moją porypaną
psychikę, biorę się za dalsze pisanie rozdziałów.
czeeeść, własnie ja w tej sprawie. Też Cie nominowałam.
OdpowiedzUsuń